W piątek widziałam się z Oliwią, moją dobrą koleżanką z podstawówki. Dość dawno się nie widziałyśmy bo około dwa lata, i zdjęcia to był całkiem ryzykowny pomysł. Bo jednak po tak długim czasie, otworzenie się przed kimś całkowicie jest bardzo, bardzo trudne.
Ale udało się! To był na prawdę wspaniały "podwieczorek". A wiecie co najbardziej podobało mi się w tym spotkaniu? Że nie była to nasza pierwsza sesja zdjęciowa, tylko.. może 3?
Ale nigdy nie robiona moim najwspanialszym nikonem. Przygodę z fotografią zaczęłam w drugiej klasie podstawówki. Szczerze.. dostałam wtedy pierwszą cyfrówkę na komunię. Już na przyjęciu komunijnym zrobiłam pierwszą sesję, i nałożyłam nawet na zdjęcia... uwaga... uwaga... kolor czarno-biały :D To było całkiem szalone, prawda? Dobra, chciałabym pokazać wam przed rezultatami z piątkowej sesji.. zdjęcia zrobione trzy lata temu.. moją cyfrówką. Zapraszam!!! Uprzedzam, nie zwracajcie uwagi na kadr, na prześwietlenia, szumy... jakość zdjęć... albo zwróćcie uwagę... da się wtedy dostrzec postępy!
Hahaha. A co myślicie o moim świetnym "znaku wodnym" (takie było zamierzenie) na zdjęciu?
A teraz zdjęcia z piątku, zapraszam! :)
Modelka: Oliwia Dąbrowska
Zdjęcia są cudowne!<3
OdpowiedzUsuńwww.weronikajankowska.pl