Zimowa hibernacja.
Hejka. Tak dawno mnie tu nie było... Z wiadomych powodów... zima, temperatura -3456 stopni.
To nie tak, że zimą rezygnuję z pasji. Byłam na kilku sesjach, ale jednak nie były one jakoś specjalnie zadowalające.. podchodzę do swoich zdjęć bardzo krytycznie, jeśli mają jakieś mankamenty to nie widzę potrzeby na siłę dzielenia się nimi. Nie lubię zdjęć zimowych... aura nie cieszy, jest ponuro i na siłę trzeba pocieszać zdjęcie...
Inaczej podchodzę do tego gdy prószy śnieżek
i subtelnie rozmywa się na obiektywie.... Tak, biedny aparat i biedny obiektyw... Z niecierpliwością
i utęsknieniem czekam na wiosnę... na słoneczko, złote godziny... Po prostu nic tak nie cieszy jak ten wspaniały bokeh w tle, utworzony przez prześwit słoneczka przez zielone liście drzew.... Rozmarzyłam się....
Nie piszę oczywiście, żeby wam to przekazać... na sucho. Mam dla was kilka zdjęć z ostatniej sesji z dnia 12.02.2017. Jak już mówiłam, nie przepadam za zimowymi zdjęciami... ale te jakoś szczególnie przykuły moją uwagę... może bardziej się do nich przyłożyłam? może zimowa depresja powoli puszcza? Zapraszam!
modelka: Julia Dąbrowska
2016-10-30 Zajesieńmy się razem.
W ostatnią niedzielę moją modelką była Wiktoria. Pozytywna, uśmiechnięta - wspaniała współpraca. Pomimo bardzo niskiej temperatury, pochmurnego nieba, deszczu, który złapał nas dwa razy kilka zdjęć moim zdaniem wyszło ok :) Ostatnie polowanie na żółcie, pomarańcze i czerwienie.
Modelka: Wiktoria Mazur
2016-08-31 Ostatni słoneczny dzień...
Heeejka. Jak wam minął ostatni dzień wakacji? Ja spędziłam go dość... monotonnie. Rano wstałam, zdjęcia, photoshop, spacerek... Czy był to ostatni słoneczny dzień? Mogę was zapewnić, że nie. Wrzesień zapowiada się mega ciepły. Skąd ten tytuł? Bo jest to ostatni słoneczny dzień wykorzystany na zdjęcia... Nowa szkoła, za 3 lata matura, trzeba się wziąć za naukę, a nie za głupoty. - tak powtarzała mi mama przez całe wakacje. Ostatnią głupotą, którą się wczoraj i dziś bawiłam to manipulacja na zdjęciach. Taki efekt możecie uzyskać w Paintcie czy Gimpie, więc żadna rewelacja, ale mega mnie to zaciekawiło. Z racji, że używam Photoshopa cs5, efekt powyższy uzyskałam dzięki niemu. Coraz bardziej się w niego zagłębiam, i mam kolejne sto tysięcy tutoriali za sobą. Mega mnie to cieszy. Mam nadzieję,że wykorzystam nowe umiejętności zaznaczania (:D) i na blogu pojawią się jakieś magiczne zdjęcia. Z dzisiejszej sesji, udało się mojej modelce zrobić tylko takie zdjęcie, przypadkiem. Chciałam zobaczyć czy zwisanie na stołku jest serio takie trudne. Taaak... na dzisiejszej sesji miałam ze sobą stołek i statyw. Zapraszam!!! :)
Modelka: Ada Chruścińska
2016-08-20 Nostalgicznie.
Hejka, Jest to mój 3 post pod rząd z tą samą modelką - Oliwią Dąbrowską. Tytuł posta, dość nostalgiczny, dlatego... bo pierwsze zdjęcia, które wstawię kojarzą mi się z jakąś tajemnicą, może tęsknotą. Nie będę się jakoś bardzo rozwijała w tym poście, chciałabym wam tylko pokazać kilka zdjęć, które udało mi się zrobić w ubiegłą sobotę. Zapraszam!
Dziękuję!
2016-08-14 Inaczej.
Hejka. Dawno nic tutaj nie pisałam, byłam na wakacjach... powiedzmy, bo wtedy tak nie myślałam.
Byłam sobie w Trójmieście. Pogoda rewelacyjna. Na plaży byłam może 4-5 razy .. na 10 dni spędzonych tam. Dość mało, ale nie brałam tego jakoś do siebie bo myślałam "Martyna Twoje wakacje dopiero przed Tobą! Jeszcze zdążysz się opalić" .. Jasne. Miały być to ostatnie świetne dni wakacji przed pójściem do nowej szkoły na lekkie odmóżdżenie w Słonecznym Brzegu w Bułgarii. Brzmi świetnie? Brzmiało. Dopóki w sumie biuro podróży nie zadzwoniło do mnie 9 DNI.. 9.. przed wyjazdem, że jest odwołany. Jestem w lekkiej żałobie. Bo w sobotę miałabym być w drodze tam... a siedzę w moim wspaniałym domu.. Super. Ten cały długi mega wywód w postaci żalenia się, na temat moich nieudanych wakacji kieruje do osób jeżdżących na obozy.. NIGDY nie wybierajcie ostatnich turnusów. Bo w połowie sierpnia trudno ogarnąć sobie zmianę kierunku :) Śmiesznym faktem jest to,że jeżdżę na nie od 2 klasy podstawówki, miał być to już mój 7, i pierwszy raz takie zdarzenie :) Oh aż mi ulżyło.
LEPSZA CZĘŚĆ POSTA:
No więc hejka jeszcze raz. W ostatnią niedzielę byłam na małej lekcji w plenerze z Mateuszem Chalotem, taki fajny pan, szanuje bardzo jego zdjęcia foto.chalot link do jego fanpagu na fb. Proszę. Na prawdę mega wiedza - podziwiam. Uznałam,że moja przygoda z fotografią jest może na 3 szczeblu z 234567(...) tylu. Zrobiłam kilka zdjęć, ale czy jestem jakoś mega zadowolona..?
Lubię to zdjęcie też w B&W :)
2016-07-22 Spotkanie po latach...
W piątek widziałam się z Oliwią, moją dobrą koleżanką z podstawówki. Dość dawno się nie widziałyśmy bo około dwa lata, i zdjęcia to był całkiem ryzykowny pomysł. Bo jednak po tak długim czasie, otworzenie się przed kimś całkowicie jest bardzo, bardzo trudne.
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)